Strona główna Wiedza Puzzle do ściągnięcia Dostępne zwierzęta Kontakt
 
Warunki
Wysyłka
Dostępne zwierzęta
Kontakt
miniFAQ

 

Wiedza

Agama brodata

Gekon lamparci

Wąż zbożowy

Puzzle do ściągnięcia

 


POLECAMY...
 
DzieciOnline - strona główna serwisu
Maluch
Wybrane gry, programy oraz bajki dla najmłodszych.
Suwałki - Zdjęcia, zabytki, historia, legendy, stare fotografie, biografie ludzi związanych z Suwalszczyzną...
Albumy - Suwałki i okolice w latach 1950-1975. Zespół Suwalszczyzna, budowa drogi Suwałki-Szypliszki, prace archeologiczne na cmentarzysku jaćwieskim, Pałac Paca 1950 r. oraz inne unikalne zdjęcia autorstwa T. Smagacza.
 

Agama brodata (Pogona vitticeps)

Pochodzenie
Środkowa Australia, ciepłe i suche tereny oraz obrzeża lasów.

Wielkość
Samce do 55cm, samice zazwyczaj są trochę mniejsze i dorastają do 50cm. Wyjątkiem jest odmiana German Giant - ich wielkość może znacznie przekroczyć nawet 60cm.

Pokarm
Agama brodata jest jaszczurką wszystkożerną (pokarm mieszany z przewagą zwierzęcego). Podstawą diety są bezkręgowce (świerszcze, karaczany, szarańcza, mączniki, ćmy i larwy mola woskowego i inne), czasami małe kręgowce (np. noworodki gryzoni) oraz pokarm roślinny. Zwykle stosuje się proporcje 70% pokarmu zwierzęcego i 30% pokarmu roślinnego. Dietę uzupełniamy w suplementy - zestaw witamin i minerałów dla gadów i wapń. Witaminy stosujemy w niewielkich ilościach (szczypta na pokarm) 1-2 razy w tygodniu a wapń 3-4 razy w tygodniu. Samice w ciąży powinny dostawać dodatkowe porcje wapnia.

Terrarium
Wymiary: 120/60/60cm, albo w miarę możliwości większe
Wyposażenie: świetlówka UVB 10.0 (Kompaktowa lub rurowa), dodatkowe źródło światła, jeśli jest zbyt ciemno (np. zwykłe świetlówki), lampa grzewcza np. promiennik podczerwieni (najlepiej z białym światłem) lub lustrzanka (grzybek), basen, miska na pokarm, termometr.

Wystrój
Do wystroju możemy użyć korzeni, konarów, płatów kory, kamieni, sztucznych roślin...

Ściółka, temperatura, wilgotność, długość dnia tak jak w opisie młodych agam...



Jeszcze do niedawna jaszczurki hodowane w terrariach mogliśmy z zazdrością oglądać w TV, albo na stronach internetowych zachodnich hodowców. Na dzień dzisiejszy również w Polsce jest bardzo duży wybór jaszczurek.
W związku z różnorodnością gatunkową wybór odpowiedniej jaszczurki nie jest łatwy. Dlatego podajemy kilka powodów, które warto rozważyć przed podjęciem decyzji o zakupie jaszczurki.

Agama brodata (Pogona vitticeps) żyje 9-11 lat (niektóre źródła podają, że dożywają nawet do 14 lat), więc przy prawidłowej opiece długo będą nas cieszyły swoją obecnością.
Agamy brodate są średniej wielkości jaszczurkami i nie potrzebują takich wielkich terrariów jak np. legwany zielone, dla których trudno wygospodarować miejsce w naszych mieszkaniach - jest jednak na tyle duża, że można wziąć ją na ręce bez ryzyka uszkodzenia jaszczurki jak w przypadku mniejszych gatunków.
Agama brodata potrzebuje suchego terrarium (terrarium stepowe). Takie terrarium jest dużo łatwiej utrzymać niż terraria tropikalne, w których częstym "gościem" jest pleśń, roztocza, ziemiórki czy skoczogonki.
Agamy są aktywne w dzień i mają wiele ciekawych zachowań (szczególnie hodowane w grupie). To wszystko czyni z nich znakomite zwierzęta do obserwacji. Są również bardzo ufne wobec człowieka, ciekawskie i bardzo łatwo się oswajają.



Młode Agamy brodate

Pierwsze dni w nowym domu,
czyli opieka nad młodziutką Agamą brodatą.

Po dotarciu do naszego domu agamę należy wyjąć z paczki w miejscu, które wykluczy ewentualną ucieczkę jaszczurki. Jeśli agamka jest zimna (chłodniejsza niż ręka) należy jeszcze, co najmniej przez godzinę pozostawić ją w temperaturze pokojowej. Po tym czasie umieszczamy agamkę w najchłodniejszym punkcie terrarium. Pod żadnym pozorem nie wolno kłaść agamki bezpośrednio pod lampą grzewczą! Jeśli agamka dotrze do nas w chłodniejsze dni możemy od razu przełożyć ją do nieogrzanego terrarium i pominąć wyrównywanie temperatur poza terrarium. W takim wypadku ogrzewanie w terrarium włączamy po 1-2 godzinach.

Dla młodej agamy podróż i zmiana otoczenia to duże zmiany. Dlatego przez pierwsze dni należy zapewnić jej maksimum spokoju. W okresie aklimatyzacji wykonujemy w terrarium tylko niezbędne czynności takie jak wymiana wody, spryskiwanie terrarium, karmienie czy sprzątanie odchodów i resztek jedzenia. Wiem, że jest to bardzo trudne, ale nie można zaglądać do niej przy każdej okazji, pukać w szybę, etc. Agamka musi poznać swoje nowe otoczenie i poczuć się w nim bezpiecznie. Jak długo będzie trwał okres aklimatyzacji zależy od konkretnego osobnika (i od naszego zachowania). Niektóre agamki już od początku zachowują się jakby mieszkały w nowym terrarium od zawsze a innym maluchom potrzeba kilku czy nawet kilkunastu dni na aklimatyzację. Zdarzają się również sytuacje, że agamki zachowują się tak, jakby aklimatyzacja nie była potrzebna - biegają, polują, jedzą i dopiero po 2-3 dniach zaczynają wykazywać objawy stresu. To nie jest nic niepokojącego i trzeba im zapewnić spokój.
W okresie aklimatyzacji agamki bardzo często odmawiają przyjmowania pokarmu, chowają się w ciemnych miejscach i boją się człowieka. Nie trzeba zamartwiać się, że agamka nie je. Kilka dni bez pokarmu na pewno jej nie zaszkodzi. Ważniejsze jest żeby agamka miała dostęp do wody. Agamy bardzo rzadko piją stojącą wodę. Miska czy basenik przydaje się bardziej do zapewnienia odpowiedniej wilgotności i pomaga agamce w wylince (maluszki podczas wylinki często w nim przesiadują). Dlatego trzeba pamiętać o delikatnym spryskiwaniu terrarium rano i wieczorem (rośliny, elementy wystroju, korzenie) a agamka będzie zlizywała krople wody.
Jeśli młoda, zestresowana agamka nie chce polować możemy ją zachęcić do jedzenia podając pokarm w miseczce. Należy przy tym zwracać uwagę, żeby owady nie były zbyt duże gdyż bardzo często (nawet niezestresowane) młode agamki boją się dużych bezkręgowców a jeśli nawet zjedzą zbyt dużą zdobycz to mogą ją zwymiotować. Generalnie pokarm nie powinien być większy niż odległość między oczami agamki. Świerszcze i karaczany można przed wrzuceniem do miski lekko ochłodzić w lodówce - są wtedy mniej ruchliwe. Możemy również oberwać świerszczom skoczne nogi, co je spowolni.


Terrarium

Dla młodziutkich agamek można zacząć od terrarium 50/40/40 cm (terrarium 80/50/50cm wystarcza agamie na kilka miesięcy). Żeby nie ponosić dodatkowych kosztów możemy wydzielić część w docelowym terrarium i zwiększać ilość miejsca w miarę potrzeb agamki. Młode agamki czują się lepiej w mniejszym terrarium i łatwiej je oswoić. Na dużej powierzchni mogą mieć kłopoty ze znalezieniem pokarmu a my mamy mniejszą kontrolę czy wszystko jest z malcem w porządku.
Wyposażenie, jakie powinno znajdować się u agamki to świetlówka kompaktowa lub rurowa do terrariów pustynnych zawierająca w widmie UVB (np. Repti Glo 10,0 - do kupienia w sklepach zoologicznych lub na Allegro) i lampa grzewcza do stworzenia wyspy ciepła - tu zupełnie wystarczy najzwyklejsza lustrzanka (grzybek) ze sklepów z oświetleniem. Moc lustrzanki trzeba dobrać samemu. Wiele zależy od materiału, z jakiego jest terrarium (szkło - zimne, płyta - ciepłe), temperatury w pomieszczeniu, w którym stoi terrarium, etc., Jeśli w terrarium jest zbyt ciemno to powinniśmy je doświetlić np. zwykłymi świetlówkami (nie sugerujmy się, że terrarium stoi przy oknie, bo agamy mają dużo wyższe wymagania niż światło wpadające przez okno). Przyda się również termometr, żeby na bieżąco kontrolować temperaturę.
Wystrój terrarium dla młodej agamy powinien być bardzo oszczędny - w terrarium powinna być miseczka na pokarm, basen z wodą i jakiś konar czy duży kamień (wszystko musi stać bardzo stabilnie). Basen nie może być zbyt wysoki. Agamka musi z łatwością do niego wchodzić i wychodzić. Wody powinno być w nim tyle żeby agamka sięgała łapkami dna basenu.
Na początku, jako ściółkę najlepiej jest stosować ręczniki papierowe. Nie wyglądają ładnie, ale dla maluszka są bezpieczne (agamka ich nie będzie jadła i nie grozi jej zaczopowanie jak w wypadku podjadania piasku czy innego podłoża).
Polecamy świetlówki UVB 10,0 rurowe. Można tak dobrać długość żeby oświetlały terrarium na całej lub prawie całej długości. Wówczas agama niemal w każdym miejscu terrarium ma dostęp do UVB. Dodatkowo "rurki" dają dużo więcej światła niż świetlówki kompaktowe i zazwyczaj nie trzeba dodatkowo doświetlać terrarium. Jeśli z braku miejsca zdecydujemy się na świetlówkę kompaktową to najlepiej zamontować ją w pobliżu żarówki grzewczej. Agamy większość czasu spędzają na wyspie ciepła, więc montowanie UVB z daleka od tego miejsca mija się z celem.

Podłoże

Niektóre agamy mają tendencję do zjadania podłoża, które zapychając żołądek i jelita, może powodować zaleganie treści pokarmowych. Agamka ma kłopoty z wypróżnianiem się a niewydalone resztki pokarmu mogą zatruwać organizm toksynami. Istnieje również niebezpieczeństwo wypadnięcia kloaki gdyż agamka starając się wypróżnić bardzo mocno się napina.
Kosta bukowa (drewienka bukowe) może mechanicznie uszkodzić przewód pokarmowy agamy. Przy polowaniu drewienka często przylepiają się do języka i agama nie zawsze je wypluwa. Drewienka są podłużne i jeśli nawet zmieszczą się w pyszczku to podczas przełykania mogą przekręcić się i utknąć w przewodzie pokarmowym. Drewienka mają również ostre krawędzie a w paczce często są ostre drzazgi, (chociaż nie powinno ich być).
Kora grozi zaczopowaniem przy połknięciu przez agamę. Nie wolno używać kory z drzew iglastych. W terrariach stepowych wygląda nieciekawie.
Torf i substrat kokosowy. Przesuszone podłoże bardzo pyli, co źle wpływa na drogi oddechowe agam oraz może podrażniać oczy i błony śluzowe. Wilgotne bardziej nadaje się do terrarium tropikalnego z racji dużego podwyższania wilgotności.
Kostka kokosowa (chips). Większość agam nie zjada tego podłoża, ale zdarzyć się może przypadkowe połknięcie, co grozi zaczopowaniem.
Piasek wygląda bardzo ładnie i naturalnie (są różne kolory), ale istnieje ogromne ryzyko zaczopowania. Musimy bardzo uważnie obserwować agamę i gdy tylko zauważymy, że podjada piasek (agamy najchętniej podjadają właśnie piasek) wymienić go na inną ściółkę. Proszę nie mylić sprawdzania językiem nowego podłoża. To normalne zachowanie agam. W ten sposób sprawdzają otoczenie. Nie można wpadać w panikę przy każdym liźnięciu i traktować tego jak jedzenie piasku. Przy nadmiernym podjadaniu w odchodach widać spore ilości piasku.
Jeśli nie jesteśmy pewni czy to sprawdzanie otoczenia czy jedzenie piasku niezwłocznie wymieńmy go na inne podłoże!
Żwirek akwariowy, drobne kamyki. Takie podłoże stwarza duże zagrożenie zaczopowania. Bardzo trudno się sprząta odchody i brzydko wygląda.
Podłoża naturalne (proso, konopie i inne nasiona - niełuskane). Podłoże jest bezpieczne, ponieważ nawet przy jego podjadaniu bez problemu zostanie wydalone. Jest jednak bardzo sypkie i łapy agam zapadają się, co im utrudnia bieganie i polowanie. Bardzo trudno się sprząta, przy nadmiernej wilgoci (woda wylewana z basenu, spryskiwanie, itp.) może pleśnieć lub kiełkować.
Sztuczna trawa, wykładzina. Brzydkie i nienaturalne, ale bezpieczne podłoże. Bardzo trudno się sprząta chyba, że położymy małe kawałki żeby nie wyciągać przy każdej kupce całej wykładziny a tylko zabrudzony kawałek.
Trociny, aspen, żwirki drewniane. Mało estetyczne, ale bezpieczne. Nasze gamy nie przejawiały chęci do zjadania tej ściółki. Aspen doskonale pochłania wilgoć i jest świetnie odpylony, ale drogi. Nienaturalnie wygląda. Jeśli zdecydujemy się na trociny to muszą być dobre jakościowo i oczywiście odpylone. Żwirek drewniany (wałeczki) bardzo utrudnia agamom bieganie.
Stop Smell. Ściółka z nasion bawełny, które nie zawierają pyłów. Bardzo dobrze pochłania wilgoć i zapachy. Niestety zapełnienie dna dużego terrarium sporo będzie kosztowało. Nieekonomiczna - zabrudzoną odchodami część ściółki trzeba wyrzucić i dołożyć nową.
Ręczniki papierowe, gazety. Ręczniki papierowe brzydko wyglądają, ale są bezpieczne. Przy sprzątaniu wymieniamy ręcznik na nowy i po kłopocie. Idealne podłoże dla maluszków - łatwo zauważyć czy agamka regularnie się wypróżnia. Można również używać gazet. Muszą to być jednak stare gazety, w których nie wyczuwa nie zapachu farby drukarskiej.
Włóknina. Wygląda trochę estetyczniej niż ręczniki papierowe (o ile kupimy w odpowiednim kolorze np. zielonym czy piaskowym). Można wyprać i zastosować ponownie. To był u nas jedyny sposób na maluszka, który lubił rwać i zjadać ręczniki.
Stałe podłoże. Można kupić gotowe piaskowo-gliniane wylewki na dno terrarium, ale możemy także zrobić je sami z glinki wędkarskiej i piasku.
Glinkę wędkarską mieszamy 1:1 z piaskiem i dodajemy trochę wody. Wymieszana masa powinna mieć taką konsystencję żeby można ją było rozprowadzić na dnie terrarium. Można też dodać trochę pigmentu do farb (np. firmy Śnieżka), jeśli kolor podłoża nam nie odpowiada. Niestety podczas wysychania takiej masy robią się szczeliny. Wygląda to bardzo ładnie i naturalnie, ale są duże kłopoty przy sprzątaniu. Odchody, resztki jedzenia i wylinki wpadają w szczeliny i trudno je stamtąd sprzątnąć. Płynna część odchodów wsiąka w glinkę i bardzo szybko podłoże zaczyna brzydko pachnieć.
To nas skłoniło do własnych testów. Podłoże zrobiliśmy z Atlasu Plus i piasku (podobnie jak robi się ścianki terrarium). Niestety nie potrafię podać dokładnych proporcji (robione "na oko"), ale piasku trzeba dać dużo (Atlas posłużył jedynie do związania piasku i rozprowadzenia koloru w masie). Do tego oczywiście pigment do farb żeby uzyskać pożądany kolor. Po zastygnięciu pociągnęliśmy to Uni-gruntem Śnieżki żeby zabezpieczyć podłoże przed wilgocią. Taka wylewka wygląda jak piasek, ale nie ma możliwości żeby agamy ją zjadły. Z czasem na takim podłożu widać plamy po odchodach, ale łatwo można to wymyć wodą i szczoteczką. Jedyna wada sporo większy ciężar terrarium. Jeśli jednak mamy stałe miejsce przeznaczone na terrarium to nie ma problemu. Na takie podłoże można też dać jakąś ściółkę i zabrać gdyby agamy ją zjadały. Nie musimy się wtedy martwić, że nie mamy pod ręką innego podłoża. Można też zrobić wylewkę na płycie czy wymodelowanym styropianie. Płytę wielkości dna podłoża tniemy na kawałki i na tym wylewamy podłoże.

Temperatura i oświetlenie

Temperatura w terrarium powinna być rozłożona. Na wyspie ciepła powinna wynosić 37-40°C a w najchłodniejszym miejscu terrarium 25-26°C W nocy wystarczy temperatura pokojowa. Jeśli zimą temperatura w terrarium spadnie poniżej 18° można je dogrzać czerwoną lub niebieską żarówką małej mocy. Światło nie będzie przeszkadzało jaszczurkom o ile zastosujemy żarówki z barwionego szkła (niemalowane czy lakierowane). Terrarium oświetlamy przez 12-14 godzin i po tym czasie gasimy światło. Najlepiej światło gasić stopniowo żeby agamy spokojnie znalazły sobie wygodne miejsce. Wilgotność w terrarium powinna wynosić 40-50%

Żywienie, suplementy, woda

Pokarm powinien być urozmaicony i dobrany wielkością do agamki. Są to nieduże bezkręgowce (świerszcze, mała szarańcza, karaczany, mączniki świeżo po wylince, ćmy mola woskowego) oraz pokarm roślinny.
Nie powinniśmy wrzucać jednorazowo wielu owadów. Niezjedzone w ciągu kilku minut najlepiej wyłapać z terrarium. Świerszcze, które pozostaną na noc będą przeszkadzały śpiącej agamce. Istnieje również niebezpieczeństwo, że pokaleczą agamkę. Świerszcze bardzo szybko rosną i po kilku dniach będą w terrarium biegały całkiem duże owady. Jeśli jednak nie mamy możliwości wyłapywania uciekinierów to trzeba zostawić w terrarium kawałek jabłka i trochę płatków owsianych. Świerszcze zostawią w spokoju agamkę i zajmą się jedzeniem. Zdarza się również, że agamka widząc świerszcza przez długi czas zaczyna go ignorować.
Jest wiele sprzecznych opinii, jeśli chodzi o karmienie planktonem łąkowym (dziko żyjące bezkręgowce). Wielu właścicieli obawia się zarażenia zwierzęcia pasożytami. My od wielu lat w sezonie wiosenno-jesiennym karmimy nasze zwierzęta bezkręgowcami z działki. Są to koniki polne, pasikoniki, chrabąszcze i larwy chrabąszczy (pędraki - należy im uszkodzić bardzo silny aparat gębowy), zielone liszki (larwa bielinka kapustnika), stonogi (prosionki), pająki, ćmy. Agamy dostają również ślimaki - winniczki i wstężyki ogrodowe (Cepaea hortensis). Po każdym sezonie wiosenno-jesiennym robimy agamom badanie kału żeby mieć pewność, że wszystko jest w porządku.
Uwaga! - Plankton łąkowy zbieramy tylko na czystym ekologicznie terenie.
Jest również wiele gotowych pokarmów w puszkach oraz granulaty. Jednak nie powinny one stanowić podstawy diety a jedynie jej urozmaicenie. Żadna z naszych agam nie chciała jeść tych wynalazków.
Mając na względzie, że nie każdy przyszły właściciel zechce karmić agamę planktonem łąkowym maluchy są karmione tylko bezkręgowcami z naszej hodowli. Plankton łąkowy otrzymują go jedynie dorosłe agamy.
Pokarm roślinny powinien stanowić 30% diety agamy. Nie można jednak podchodzić do tego zbyt restrykcyjnie. Nie wszystkie zwierzęta będą rzucały się na zieleninę a są również takie, które zjadają jej bardzo dużo.
Pokarmu roślinnego jest ogromny wybór i nie da się wymienić wszystkich roślin, które agamy mogą jeść. Między innymi są to liście ziół (bazylia, melisa, szałwia, mięta i wiele innych), kiełki nasion, które można cały rok przygotowywać w domu, liście winorośli, młode pędy i liście malin, liście i kwiaty dyni, cukinii, arbuza, ogórka, kwiaty i liście fasoli i groszku, rukola, endywia, w niewielkich ilościach kapusta pekińska, szczypiorek, koperek, natka pietruszki i marchewki, liście buraka, rzodkiewki, mlecz (liście i kwiaty), babka, koniczyna (liście i kwiaty), lucerna, płatki róży, stokrotki, trzykrotka, komosa (lebiodka), krwawnik, pokrzywa. Można również wysiać trawę czy proso w doniczce i wstawić agamom do skubania. Na zimę możemy zrobić zapasy z suszonych roślin.
Agamy lubią również owoce i warzywa.
Owoce: jabłka, gruszki, śliwki, truskawki, poziomki, maliny, banany, arbuzy, melony i wiele innych. Owoce powinny dostawać w bardzo ograniczonych ilościach ze względu na możliwość wystąpienia biegunki.
Warzywa: marchew, pietruszka, seler, rzodkiewka, rzepa, burak, cykoria, kukurydza, dynia, bakłażan, kalarepa, pasternak, roszponka i wiele innych. Dla młodych agamek trzeba warzywa odpowiednio przygotować np. tarkując marchew czy krojąc warzywa w małe paseczki.
Nie podajemy agamom cytrusów, rabarbaru, szczawiu, sałaty, kapusty (za wyjątkiem niewielkich ilości kapusty pekińskiej). Oczywiście to nie jest trucizna, ale podawanie tego przynosi więcej szkody niż pożytku. Nie można również karmić agam larwami much (nazywane pinkami, białymi robakami na ryby i czasem madami) oraz muchami łapanymi na wolności. Możemy jednak kupić w sklepie wędkarskim larwy much i poczekać aż wylęgną się muchy i nimi karmić agamki. Wartość odżywcza much jest niemal zerowa, ale świetnie nadają się na "zabawki" dla agam, które uwielbiają za nimi biegać. Również pokarmy ludzkie (np. chleb, ser, jogurt, słodycze, przetworzone mięso i inne) są szkodliwe.
Pokarm musimy regularnie uzupełniać w preparaty wapniowe i witaminy. Dobrym źródłem wapnia jest sepia (w sklepach zoologicznych jest sprzedawana, jako sepia/wapno dla ptaków). Są sepie naturalne i smakowe (kolorowe). Najlepsza jest naturalna sepia bez barwników i dodatków. Agamkom możemy posypywać tarkowaną sepią karmówkę lub wykładać malutkie kawałeczki w terrarium. Agamki zazwyczaj bardzo chętnie jedzą sepię. Wapń młodym agamkom podajemy, co drugi dzień a witaminy 2-3 razy w tygodniu. Pamiętajmy, żeby nie podawać witamin za dużo, bo nadmiar witamin szkodzi bardziej niż niedobór.

Młode agamki karmimy 2 razy dziennie do oporu.

Wodę w miseczce /baseniku należy codziennie zmienić na świeżą a jeśli agamka załatwiła się do wody lub wpadł tam pokarm wymieniamy ją częściej. Jeśli mamy kiepską jakość wody w kranie to używamy wody przegotowanej, odstałej lub mineralnej (niegazowanej). Rano i wieczorem możemy delikatnie spryskać część terrarium.


Oswajanie

Młodą agamkę oswajamy a raczej przyzwyczajamy do widoku człowieka przede wszystkim podczas codziennego karmienia i sprzątania. Jaszczurka widząc, że nic jej nie grozi ze strony człowieka nabiera do nas zaufania. Jeśli podczas okresu aklimatyzacji zapewnimy jej spokój to wrodzona ciekawość agamki szybko zaowocuje i sama zacznie wchodzić na rękę np. podczas wymiany wody czy sprzątania oraz brać pokarm podawany pęsetą czy palcami. Młodziutkie agamy są płochliwe, co jest normalne dla młodych osobników, więc należy wystrzegać się gwałtownych ruchów i uzbroić się w cierpliwość. Rękę do agamy zawsze zbliżamy od przodu, tak, aby ją widziała. Jeśli rękę będziemy zbliżać z góry agamka potraktuje ją jak zagrożenie i będzie uciekała w popłochu, albo znieruchomieje ze strachu.
Bardzo często agamki w chwili zagrożenia zamykają oczy, co jest oznaką strachu a nie przyjemności z naszego dotyku.
Agamę wielkości 25-30cm można już zacząć wyciągać z terrarium i wypuszczać na krótkie spacery. Należy jednak odpowiednio przygotować miejsce do takiego spaceru. Najlepiej czymś odgrodzić kawałek miejsca w pokoju, albo pozatykać czymś wszystkie miejsca, w które może się wcisnąć agamka. Musimy również zadbać żeby na podłodze nie było żadnych drobnych przedmiotów, które agamka może połknąć i szkodliwych roślin. Jeśli agama ma spędzić więcej czasu poza terrarium powinna mieć zainstalowaną w pokoju wsypę ciepła, albo łatwy dostęp do terrarium (o ile stoi na ziemi).

Dorosłe agamy bardzo lubią biegać po mieszkaniu a w bardzo ciepłe i bezwietrzne dni po ogrodzie. Jednak zawsze trzeba pamiętać, że jaszczurka musi być wtedy pod bacznym okiem opiekuna. Chwila nieuwagi i można znaleźć agamę na firance, parapecie okiennym czy meblach. W ogrodzie będziemy jej szukali na drzewie, w norze jakiegoś zwierzaka, zaroślach czy w innym miejscu. Wbrew pozorom agamy potrafią bardzo szybko biegać a ich niepohamowana ciekawość nie pozwala im siedzieć spokojnie. W ogrodzie istnieje również zagrożenie ze strony kotów czy ptaków drapieżnych. Spacery po mieszkaniu dotyczą oczywiście odpowiednio dużych agam. Młode nie powinny opuszczać terrarium, bo łatwo mogą się "zgubić". Bardzo trudno jest odsuwać meble bez ryzyka zrobienia krzywdy agamce, która bardzo często znajduje sobie ciemne miejsce i zasypia.

Rozmnażanie agam.
Agamy brodate mnożą się bardzo łatwo. Samica składa jednorazowo od kilkunastu do kilkudziesięciu jaj (nawet ponad 30 jaj) i robi to 2-3 razy w sezonie (po jednym dopuszczeniu do samca). Dlatego powinniśmy przemyśleć czy będzie nas stać na odchowanie młodych (jedzą 2 razy dziennie duże ilości bezkręgowców, wszystkie muszą mieć dostęp do UVB, terraria/pudełka do odchowu muszą być ogrzewane, itp.) i przede wszystkim czy będziemy mieli gdzie je sprzedać.
Młode agamki najlepiej jest odchowywać pojedynczo lub w bardzo małych grupach. Maluchy są często agresywne wobec siebie i w innym wypadku wzrasta ryzyko obgryzania paluszków i ogonków rodzeństwu. W wypadku dużej grupy maluchów w jednym terrarium nie mamy kontroli ile i która agamka zjadła i czy w ogóle zjadła. Trudniej jest również zaobserwować, gdy któryś malec jest zdominowany przez resztę stada i całkowicie odmawia jedzenia.


Na koniec...
Mamy nadzieję, że te informacje pomogły Państwu w podjęciu decyzji. Jednak do beczki miodu musimy jeszcze dodać łyżeczkę dziegciu.
Pomimo, że Agamy to wyjątkowo sympatyczne jaszczurki a łagodnością i ufnością wobec człowieka przebijają inne gady to nigdy nie zastąpią psa, kota czy królika. W swojej gadziej naturze mają wielogodzinne wylegiwanie się na słońcu i obserwowanie otoczenia (czekanie na ofiarę, wypatrywanie zagrożeń). Nigdy nie będzie im sprawiał przyjemności dotyk opiekuna i nigdy nie będą dopominały się pieszczot.
Niektóre agamy zimują, więc trzeba nastawić się, że przez 2-3 miesiące ich aktywność może być dużo mniejsza, albo pójdą spać w najbardziej niedostępne miejsce w terrarium.
Trzeba również pamiętać, że jaszczurka w terrarium jest zdana tylko na człowieka. To my dostarczamy jej wodę, pokarm i sprzątamy. Musimy, więc zastanowić się czy mamy osobę, która się zajmie zwierzakiem podczas naszego ewentualnego wyjazdu. Proszę pamiętać, że wiele osób brzydzi się, albo się boi gadów i osoba, która zajęłaby się psem odmówi nam pomocy przy gadzie. Musimy, więc być świadomi, że w takiej sytuacji być może trzeba będzie zrezygnować z wyjazdu, albo sprzedać zwierzę.
No i na koniec o kosztach utrzymania... Początkowo są one najwyższe - zakup terrarium, wyposażenia i jaszczurki. Jednak nie możemy zapominać o comiesięcznych kosztach karmy i prądu. Co jakiś czas będą również wydatki na suplementy czy lampy do terrarium. Musimy się również liczyć z wizytami u lekarza weterynarii. Nie ma zbyt wielu weterynarzy zajmujących się gadami, więc być może trzeba będzie jechać wiele kilometrów, co również wiąże się z kosztami.

Jeśli to Państwa nie zniechęciło i jesteście zdecydowani na zakup to zapraszamy do działu ze sprzedażą.


Stan prawny

CITES: NIE
UE: NIE
Rejestracja: NIE

 

Zespół
MarBo-Reptiles. Hodowla Gadów Egzotycznych.

 
Copyright © Dzieci OnLine & MarBo-Reptiles
Wszelkie prawa zastrzeżone.